Przeżyłam to. Wola 1944
Wspomnienia Anny Danuty Sławińskiej są bezcennym opisem wydarzeń, w szpitalu św. Stanisława, podczas tragicznych dla całej Woli pierwszych dni powstania w sierpniu 1944 roku.
Sławińska jako ochotniczka, sanitariuszka AK dotarła do szpitala już po wybuchu Powstania Warszawskiego, z podwarszawskiego Komorowa. Niosła pomoc rannym zgłaszającym się do szpitala, ogarnięta patriotycznym entuzjazmem , zachłystując pierwszymi dniami wolności .
Powoli do nieco odizolowanego szpitala zaczęły docierać tragiczne wieści . W końcu do szpitala dotarli także SS-mani, z grup krwawo pacyfikujących Wolę , dokonujących planowego ludobójstwa w tej części Warszawy. Bohaterka staje się świadkiem i obserwatorem akcji SS w szpitalu u zbiegu Młynarskiej i Wolskiej. Cudem została zabrana z grupy przeznaczonej do likwidacji. Zostaje sanitariuszką w szpitalu zajętym przez Niemców i udziela medycznej pomocy zarówno Niemcom , jak i ocalałym z rzezi pacjentom .
Staje się wnikliwym obserwatorem bestialstwa Niemców ale potrafi dostrzec w nich ludzkie odruchy. Dostrzega resztki człowieczeństwa w spotkanych SS-manach ale równocześnie widzi , że w każdej chwili mogą stać się oni krwawymi bestiami.
Książka Anny Danuty Sławińskiej jest w tej chwili jedyną relacją naocznego świadka dostępną na rynku księgarskim, opisującą Rzeź Woli.
Księgarnia internetowa Kanon24,pl